środa, 26 czerwca 2013

Miałem napisać wczoraj kolejnego posta, ale byłem tak śpiący, że nie dałem rady. W związku z tym dziś będą dwa ;)

Szczerze mówiąc to zastanawiałem się wczoraj, o czym tak właściwie mógłbym napisać. No bo ileż można pisać o jedzeniu, a kolejną wyprawę planujemy dopiero na weekend. Rano doznałem olśnienia. Wczoraj pierwszy raz od mojego przyjazdu miałem okazję wziąć gorący prysznic. Było to tak genialne uczucie, że postanowiłem uczcić miejsce, w którym spotkało mnie to szczęście, kolejnym wpisem. Chodzi mianowicie o klub sportowy, którego jestem stałym bywalcem przez sześć dni w tygodniu - "Marena" - Manipal Indoor Sports Arena:


Fenomen tego miejsca najlepiej oddaje sentencja, którą usłyszałem od mojego hinduskiego znajomego - "Nie obraź się, ale jeżeli zapytasz kogokolwiek w Indiach o to, gdzie leży Polska, to 90% ludzi nie będzie miało pojęcia. Jeżeli natomiast zapytasz o Marenę to 90% ludzi będzie wiedziało o co chodzi.". 
Myślę, że jest w tym wiele prawdy, gdyż ten klub (choć lepszym określeniem jest "arena" występująca w oficjalnej nazwie) to istne cudo - "seven floors of awesomeness" - jak usłyszałem od innego znajomego.
Wykupując kartę członkowską uzyskuje się nieograniczony dostęp do wszystkich atrakcji dostępnych w środku, a jest w czym wybierać:

  • piętro +1:
    • klimatyzowana, zadaszona bieżnia o długości 200m, wyłożona amortyzującą nawierzchnią, którą można spotkać na naszych niektórych placach zabaw;
    • siłownia - część z maszynami do treningu cardio;
  • piętro 0:
    • siłownia - część z urządzeniami do treningu siłowego;
  • piętro -1:
    • szatnie z szafkami dla 545 mężczyzn i prawdopodobnie takiej samej ilości kobiet;
    • sauna parowa i sucha;
    • widownia boisk do squasha;
  • piętro -2:
    • 3 boiska do squasha;
  • piętro -3:
    • widownia boiska do koszykówki z miejscami dla sześciuset osób;
    • 4 stoły do tenisa stołowego;
  • piętro -4:
    • pełnowymiarowe boisko do koszykówki;
    • 2 zewnętrzne, oświetlone korty tenisowe;
  • piętro -5:
    • 4 boiska do badmintona;
    • boisko do piłki halowej ze sztuczną nawierzchnią;
    • miejsce do trenowania rzutów i odbić krykietowych ze sztuczną nawierzchnią;
    • 4 interaktywne symulatory umożliwiające doskonalenie stałych elementów gry w koszykówkę, piłkę nożną, rugby, golfa, krykieta - rzuty, strzały, wybicia itp.
Ja byłem i nadal jestem pod ogromnym wrażeniem. Śmiem twierdzić, że u nas w Polsce nie znajdzie się tego typu miejsca, które bez większych problemów zostało wybudowane w Indiach - kraju powszechnie uważanym za zacofany, dopiero rozwijający się itp.

Na dokładkę, Marena nocą:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz