wtorek, 9 lipca 2013

Mysore - dzień II.

Mysore - dzień II.

Drugiego dnia naszej wyprawy większość czasu wracaliśmy busem do Manipalu. Po drodze mieliśmy okazję zobaczyć jednakże kilka ciekawych miejsc.

Punkt I dnia drugiego - obowiązkowe zdjęcie z posągiem bóstwa w hotelu. :D


Punkt II dnia drugiego - buddyjska świątynia w Bylakuppe.

Na parkingu świątyni udało mi się zrobić zdjęcie bardzo charakterystycznej dla Indii tabliczki:


Mianowicie gdy ktoś zechce skorzystać z toalety w jakimś turystycznym miejscu, to powinien się zdecydować, czy potrzebuje też później skorzystać z umywalki, gdyż wtedy powinien wybrać droższy pakiet. :D
Ponadto okazało się, że nie wszystkie psy w Indiach są bezpańskie:


Sama świątynia prezentowała się natomiast następująco:
  • brama wejściowa:

  • front:
  • rytualny dzwon:
  • wnętrze:

Standardowa fotka z miejscowymi na pamiątkę:


Podobnie jak w przypadku świątyni w Udupi, tym razem również napotkaliśmy mnichów z różnymi atrybutami. Na przykład z pelerynką superbohatera:


Bądź gadżetem z jabłkowym logo, dodającym +10 do różnych ultra-umiejętności:


Punkt III dnia drugiego - wodospad Abbey Falls.

Ostatnim razem w Jog Falls byliśmy nieco rozczarowani, bo jeden z najsławniejszych wodospadów w Indiach okazał się dość mizerny w porównaniu ze zdjęciami z przewodników. Dla przypomnienia:

Jog Falls w reklamach:


Jog Falls w rzeczywistości:


Tym razem sytuacja wyglądała zdecydowanie na naszą korzyść.

Abbey Falls w reklamach:


Abbey Falls w rzeczywistości:



Wodospad przerósł nasze najśmielsze oczekiwania - był ogromny, rwący i w ogóle genialny. Po dziesięciu minutach wszyscy byli przemoczeni, ale wrażenia pozostają niezapomniane. ;)

Więcej informacji dla dociekliwych:
Bylakuppe
Abbey Falls

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz